Schroniskowe skarby

Strony

  • Blog
  • Szukamy domu
  • Znalazły nowy dom :)

Znalazły nowy dom :)

Sonia

Samba

Myszka 

Poker



Nigel

Kierka


Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Joker

Joker, nazywany Dżośką lub mini-rottweilerem ;) urocze psisko. Nie potrafię się nie uśmiechnąć, kiedy widzę jego króciutki, merdający ogonek. Zachowuje radość życia pomimo tego wszystkiego, co go spotkało. Czeka w schronisku od czterech lat. Dlaczego? Bo jest zwykły. Zwykły pies, jakich w schroniskach tysiące. Poza tym podobno nie lubi dzieci. Takim psem wydaje się być, gdy siedzi za kratami boksu. Wystarczy go jednak trochę poznać, aby zauważyć jak wspaniałym jest zwierzęciem. Uśmiechnięty, wesoły, a przy tym dość spokojny, uwielbia pieszczoty, chociaż ma w sobie kilka gramów niezależności. Podczas Liry wspaniały uczeń, mogę mu wybaczyć nawet jego niechęć do warowania ;) Ślicznie wykonuje za to sztuczki, między innymi: daj łapę, poproś, „martwy żuczek” ;)

Buszka

Imię Buszki wzięło się stąd, że została znaleziona w lesie. Kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam pomyślałam: „Jej, co za wypłosz!” ;) Wystarczyła jednak chwila spędzona w jej boksie, żebym się w niej zakochała. Buszka jest cudowna – chodzi za człowiekiem krok w krok i ciągle prosi o pieszczoty. Uwielbia wylegiwać się na kolanach. Mimo, że według kartoteki ma 12 lat (choć wiadomo – jest to wiek oceniony „na oko”) uwielbia spacery i węszenie w lesie. Poza tym chętnie się uczy, zdała egzamin na 59/60 punktów. Jest cudowna!

Marla

Marla zwana pieszczotliwie Marysią lub Marlenką. Pies, który miał być młody, ładny i szybko znaleźć dom. Po tym, jak wzięłam ją na Lirę dowiedziałam się, że nie ma trzech, a siedem lat. Jej uroda jest kwestią względną ;) Kiedy przyszła do schroniska panicznie bała się ludzi. Oswoili ją pracownicy – z psa, którego nie dało się złapać stała się psem, którego można pogłaskać. Teraz uczy się współpracy i, jak się okazuje, jest bardzo inteligentna :)

Inne psiaki też czekają...

Schronisko niechcianych uczuć - Barbara Borzymowska

Jeśli kiedyś duma nadmierna
z człowieczeństwa w tobie zagości,
pójdź do schroniska niechcianych uczuć,
przechowalni niepotrzebnych miłości.

W każdej klatce mieszka ciężka dola.
Między pręty smutek wciska nos.
I na pewno nie załatwia sprawy
wzruszenie ramion, no cóż, taki los.

Może, kiedy tam się wybierzesz,
smutne oczy zawładną twym sercem
i już będzie jedna miłość potrzebna,
jednej stanie się kres poniewierce.

Potem będziesz miał już samą radość:
psa z milionem merdających ogonów.
I z pewnością szybko się przekonasz,
że to lepsze od fałszywych ukłonów.

Archiwum bloga

  • ▼  2012 (5)
    • ▼  kwietnia (1)
      • Ktokolwiek widział...
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2011 (15)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2010 (5)
    • ►  grudnia (5)

Linki

  • Strona bydgoskiego schroniska dla zwierząt
  • Forum schroniska
  • Kujawsko - pomorski puchar Dogtrekkingu
  • Stronka Kini i Vanilli
  • Stronka Oliwii i Tosi
  • Strona naszej hodowli

Odwiedzane blogi

  • Kicia, siostra Kitolda :)
  • Koński fotoblog
  • Piechy Moniki
  • Schronisko w Zielonej Górze oczami psa
  • Geniusz Lilu ;)
  • Psijaciele
  • Mały Siwonek
  • Caviś Tesoro

O mnie

Michelle
Bydgoszcz, Poland
Jestem Michalina, mam 18 lat i nie lubię, nie umiem pisać o sobie. Nie umiem pisać w ogóle, bo jestem umysłem beznadziejnie ścisłym. Ale właściwie, co szkodzi spróbować coś sklecić? Jestem psiarą od góry do dołu. Kocham psy w każdej postaci. Od piękności widzianych na wystawowym ringu honorowym, przez moje domowe dogoterapeutki aż po schroniskowe szare myszki. Od maleńkich kluseczek po dostojnych psich seniorów - może z niewielkim przyhamowaniem uwielbienia dla szczeniaków na etapie wbijania we wszystko ząbków ;) Od moich cavisiowych dziewczynek po psy spotkane przypadkowo na ulicy. Poza psami istnieją na świecie inne rzeczy, czasem dla mnie ważniejsze, czasem trochę mniej ważne... Ale tutaj je pominę, nie o nich ma być blog ;) Pozdrawiam Was wszystkich :) Miszel
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: zxcynosure. Obsługiwane przez usługę Blogger.