
Przyda się też udostępnianie wydarzenia na facebooku: http://www.facebook.com/events/322750921090492
Co poza tym?
28 marca spotkała mnie radość ogromna - Kierka po 4 latach spędzonych w schronisku znalazła swoje miejsce na świecie :D Trafiła do starszego małżeństwa, mieszka niedaleko wolontariuszek, które codziennie widują ją na spacerach. Słyszałam, że jest jeszcze trochę zagubiona, ale zdążyła się już przywiązać do nowych opiekunów :)
Za 2 tygodnie dogtrekking w Toruniu - razem z Pyrkiem. Cieszę się jak głupia :D chociaż nie wiem jak damy radę, bo kondycja po zimie słaba... :P
Nie widziałam Zuzu, ale co do Kierki, to bardzo fajnie, na pewno teraz będzie miała tam dobrze.:)
OdpowiedzUsuń